Nareszcie spóźniona aktualizacja październikowej czupryny :-) Zapraszam!
(w rzeczywistości sweter jest po prostu miętowy :D) |
Październik upłynął pod znakiem denkowania kosmetyków :-) 19 października podcinałam włosy sposobem Marty (o czym pisałam tutaj) i wyszło im to na dobre :-)
Oto moja pielęgnacja:
- szampon: wykańczam Bambino z witaminą B3 (recenzja wkrótce), Nizoral, Barwa Ziołowa Czarna Rzepa
- odżywki d/s: Balsam Mrs. Potters z aloesem (denko), Garnier AiK (denko)
- odżywki b/s: Joanna Naturia z miodem i cytryną
- maski: Alterra Granat i Aloes, siemię lniane
- olejowanie: zazwyczaj mieszanka 4 łyżki oleju z pestek winogron i jedna rybka keratynowa.
- stylizacja: żel Isana
Pozdrawiam
Deal
Ale masz zakręcone włosy!:) swego czasu też używałam tą maskę z Alterry, a rybki keratynowe są moim faworytem od długiego czasu :)
OdpowiedzUsuńAle długie masz loczki! Dobrze, że się odezwałaś u mnie na blogu, bo pewnie bym tu nie trafiła ;)
OdpowiedzUsuńPS. Powiedz mi, czy Bambino nie rozjaśnia Ci włosów?
Teraz są już trochę krótsze :)
UsuńNic takiego nie zauważyłam. Wtedy prawie przed każdym myciem olejowałam włosy więc ich kolor mocno się pogłębił.